środa, 27 stycznia 2016

Styczeń 2016 w obiektywie / spełnione marzenia / postanowienia noworoczne / rozdanie

Hej kochani ! 

Tak wiem, że bardzo dawno mnie tu nie było ale musicie mi wybaczyć. Niestety mam teraz sesję, trochę nauki i obowiązków co wpływa na zaniedbanie bloga. Ale nie martwcie się, niebawem powrócę. Myślę, że jeszcze tydzień góra dwa i znów będę pojawiać się częściej. Dziś przychodzę do Was z postem w którym pokażę Wam odrobinę tego co ciekawego działo się u mnie w tym miesiącu. Takie wrzucanie kilku zdjęć z każdego miesiąca jest dla mnie bardzo znaczące ponieważ za parę lat gdy wejdę na bloga i odtworzę ten wpis, przypomnę sobie wszystko co w tym danym miesiącu i dniu mnie spotkało. Zapraszam więc do oglądania ! :)

Z początkiem stycznia na Instagramie wybiło 1000 obserwatorów ! Jestem Wam za to bardzo bardzo wdzięczna ! :) Cieszę się, że jesteście ze mną i z tej okazji zrobiłam rozdanie w ktorym wygrała jedna z Was ! Jeżeli jeszcze mnie tam nie obserwujecie to bardzo zapraszam, tam bywam znacznie częściej ! :)


Z racji tego iż na święta dostałam troszkę gotówki od bardzo bliskich mi osób, zakupiłam sobie w ramach pamiątki mały prezent w postaci zawieszki w sklepie Pandora. Wybrałam koniczynkę, która będzie mi zawsze przypominać o Tych wspaniałych osobach i mam nadzieję, przynosić szczęście ! :)


W Nowym Roku postanowiłam wziąć się za siebie i bardzo mocno trzymam się postawionych sobie celów ! Między innymi mowa tu oczywiście o siłowni :) Nie mówię o jakimś chudnięciu czy wyrabianiu mięśni. Mam na myśli lepsze samopoczucie i zdrowszy tryb życia :)



W tym miesiącu przełamałam się i zrobiłam coś o czym dawno myślałam ! Efekty zobaczycie myślę, że niebawem :) świętowałam również urodziny koleżanki i przygotowywałam się do sesji która nadal trwa. Liczę na zdanie wszystkich egzaminów i szybki powrót z nowymi postami ! :) 


Był to miesiąc szalony i bardzo intensywny. Wiele z moich postanowień i marzeń zaczęło się spełniać. Chciałabym aby taka energia i zapał do pracy towarzyszył mi przez cały rok ! :)


Już nie długo dodam post o zawartości styczniowego ShinyBox`a :) Mam nadzieję, że będziecie dalej ze mną ! 
Miłego wieczoru kochani ! 
Buziaczki <3


niedziela, 10 stycznia 2016

Słoiczek szczęścia - cały 2015 rok, wszystkie wspomnienia i sytuacje, które mogłam przeżyć raz jeszcze !

Hej kochani !!!

Przychodzę dziś do Was z postem dość nietypowym. Nie widziałam, aby któraś z Was dodawała coś podobnego. jeżeli jednak się mylę i macie takie wpisy to podzielcie się linkami w komentarzu, chętnie wejdę i poczytam jak wygląda to u Was. No właśnie, ale co wygląda ? 

Przychodzę dziś do Was z postem dotyczącym `słoiczka szczęścia` :)
Jest to oczywiście zwykły słoiczek, w moim przypadku słoik po jakichś ciasteczkach w którym przez cały 2015 rok gromadziłam ważne sytuacje i wydarzenia jakie miały miejsce w moim życiu. Były to chwile szczęścia, chwile wzruszeń, przeróżne daty, które chciałam zapamiętać. Dlaczego to robiłam ? Dlatego, że z końcem roku 2015 a dokładniej chwilę po wkroczeniu w Nowy 2016 rok usiadłam, otworzyłam ten słoiczek i zaczęłam czytać .. Czytać i wspominać to co działo się kilka miesięcy wcześniej. Wspominać i co najważniejsze na nowo przeżywać te wszystkie pozytywne emocje jakie spotkały mnie w 2015 roku. I wiecie co ? Uważam, że jest to wspaniały pomysł ! Dzięki temu przypominacie sobie wszystkie ważne jak i mniej ważne momenty, chwile, które sprawiały Wam wiele radości ale o których na chwilę obecną byście już nie pamiętały.. Wiele moich karteczek to po prostu 3 słowa.. Tylko 3 ale jakże kluczowe :) 

W tym roku także zaczęłam wrzucać `wpisy` z chwilami, które sprawiają mi radość każdego dnia. Poniżej wrzucam kilka zdjęć jak mniej więcej to wyglądało. 











Myślę, że taki słoiczek powinien znaleźć się u każdej z Was. Zacznijmy cieszyć się z małych rzeczy.. małych gestów.. Nawet nie zauważycie jak szybko minie kolejny rok. Jak wiele pięknych chwil umknie nam przed nosem. To dobry sposób aby przez krotką chwilę poczuć te wszystkie piękne momenty raz jeszcze, tak jak dawniej..




Tu mnie znajdziesz : 




środa, 6 stycznia 2016

Perełki 2015 roku

Hej kochani !!!!!

Przychodzę dziś do Was z postem w którym pokażę kilka perełek, które towarzyszyły mi w ciągu całego 2015 roku. Zapraszam do dalszej części ! 


Przez cały rok w organizacji i planowaniu czasu towarzyszył mi kalendarz, który kupiłam w Biedronce za niewielką kwotę. Jest przejrzysty, ma bardzo dużo miejsca do pisania. Naklejki i zakładki to także nieodłączny element prowadzenia notatek. 




Zapach, który towarzyszył mi w tym roku to niezawodny Si Giorgio Armani oraz Celine Dion Belong. Są to dwa zapachy po które sięgałam najczęściej i sprawdzały się u mnie w każdej sytuacji i o każdej porze roku. Oba są bardzo kobiece, odważne, eleganckie i trwałe.


Podstawę makijażu stanowiły dwa podkłady, których używałam na przemian zależnie od okazji. Między czasie oczywiście przemykały inne produkty, które sprawdzały się lub nie.Te dwa są ze mną od bardzo dawna i zawsze gdy tylko się kończą sięgam po kolejną, nową buteleczkę. Lirene City Matt w kolorze 203 jasny oraz Revlon w kolorze 180.


Niezawodny puder w kamieniu Rimmel Stay Matte w odcieniu 001 Transparent 
Ukochany i niezastąpiony tusz Maybelline Lash Sensational 
Korektor Collection Lasting Perfection  w odcieniu najjaśniejszym
Odkrycie roku kredka do brwi Catrice 020


Do konturowania jak i ocieplania twarzy sięgałam po sprawdzoną i ukochaną paletkę Sleek w odcieniu Light 373. Posiada ona w sobie bronzer, który idealnie sprawdzi się na każdej cerze, bardzo ładny róż i rozświetlacz. Cała paletka jest bardzo mocno na pigmentowana, dość długo utrzymuje się na buzi. 


Bronzer, którego używałam na przemian z paletą Sleek to Honolulu od W7. Jest bardzo dobrze na pigmentowany, łatwy w aplikacji i blendowaniu. Myślę, że również sprawdziłby się u wielu z Was.


Na powiekach od dłuższego czasu gości paletka cieni marki W7. Są bardzo dobrze na pigmentowane, cienie są podzielone na matowe i błyszczące. Utrzymują się na powiekach cały dzień nie osypując się.


O konturówkach do ust Essence mówię Wam przy każdej możliwej okazji. Są tanie, wydajne i bardzo długo utrzymują się na ustach. Odkryłam je rok temu gdy byłam u kosmetyczki, która wykonywała mi makijaż studniówkowy. Kredka trzymała się na ustach przez wiele godzin mimo jedzenia i picia. Owszem zostawała na szklance ale nie ścierała się w żaden widoczny sposób. Od tamtej pory tylko dokupuję kończący się kolor.


Nivea dwufazowy płyn do oczu oraz Garnier płyn micelarny - to dwa podstawowe płyny do demakijażu twarzy, które sprawdzają się u mnie rewelacyjnie. Nie szczypie mnie od nich buzia, rewelacyjnie czyszczą ją z makijażu. Garnier jest płynem bardzo wydajnym, jego pojemność to aż 400 ml. Nivea mimo iż jest mała, warta jest swoich pieniędzy. Wystarczy na parę sekund przyłożyć wacik do oka i tusz schodzi bez rozmazywania się, wyczyści nawet najtrwalszy i najbardziej oporny produkt. 


Pianka do mycia twarzy z Biodermy sprawdza się u mnie rewelacyjnie ! Nawilża skórę podczas mycia oraz dokładnie domywa reszki makijażu. Jej aplikator wpływa na dużą wydajność produktu. 

Krem wygładzający do twarzy Tolpa  to bardzo duże odkrycie i ukojenie dla mojej skory. Świetnie nawilża i wyrównuje koloryt skory. Początkowo po aplikacji produktu na twarz czuć delikatne szczypanie ale po kilku sekundach to uczucie mija a buzia cieszy się z efektów jakie na niej pozostawia. 



W kiepskich sytuacjach ratował mnie suchy szampon Batiste. Uwielbiam produkty tej serii, spisują się świetnie pozostawiając widoczny efekt na cały dzień. 



Nareszcie znalazłam idealny produkt, który dba o moje suche dłonie. Jest to czerwony Garnier intensywna pielęgnacja do bardzo suchej skóry. Zużywam opakowanie po opakowaniu i na pewno nie przerzucę się na nic innego. 


Jak wiecie, uwielbiam piekny zapach unoszący sie w domu. Kocham świeczki, woski, tarty. Yankee Candle towarzyszyły mi przez cały rok praktycznie każdego dnia. Uwielbiam ich intensywne i piekne zapachy. 


I to tyle kochani ! A jakie perełki wpadły w tamtym roku w Wasze ręce ?? 
Zapraszam do śledzenia mnie na Instagramie - tam dodaję zdjęcia znacznie częściej ! 




niedziela, 3 stycznia 2016

Kilka wspomnień w jednym miejscu czyli grudzień w zdjęciach / 2015

Hej kochani !!

Dziś przychodzę do Was z postem w którym pokażę co działo się w moim życiu w ubiegłym miesiącu.
Grudzień zleciał mi bardzo szybko. Od początku miesiąca wyczekiwałam powrotu w rodzinne strony, Świąt Bożego Narodzenia, Nowego Roku.. bardzo tęskniłam za domem. Początkowo do wyjazdu strasznie mi się dłużyło ale nie zdążyłam się nawet obejrzeć a już mamy styczeń roku kolejnego. 
Przez pracę i szkołę czas przelewa mi się przez palce a dni uciekają jak szalone.. Zapraszam Was więc do obejrzenia tego, co udało mi się uchwycić aparatem :)













Zdjęcia poniżej były przez Was najbardziej lubianymi ! Dziękuję :)


Kochani , dziękuję Wam także za to, że jesteście ze mną każdego dnia, za każde miłe słowo, każde polubione zdjęcie, dodany komentarz, obserwację. 

Na Instagramie wskoczyła liczba 1000 obserwatorów !!!! 
Bardzo Wam za to dziękuję, liczę na to, że ta liczba będzie coraz bardziej wzrastać. 

Z tej okazji zapraszam Was do wzięcia udziału w rozdaniu, które trwa do 8 stycznia.

A z okazji nowego 2016 roku życzę Wam wszystkim pomyślności w życiu prywatnym jak i zawodowym, spełniania najskrytszych marzeń, dążenia do wyznaczonych sobie wcześniej celów oraz zdrowia i nieustającej miłości, która będzie podporą w codziennym życiu ! 

Buziaczki kochani ! 


Instagram