czwartek, 10 września 2015

Moja codzienna pielęgnacja stóp i dłoni

Hej kochani ! 

Lato już za nami .. uciekło nie wiem kiedy . Idzie jesień i chłodniejsze dni. W sumie to nawet przyjemny jest ten okres gdyby nie fakt, że niedługo najdą deszcze i cały urok jesieni minie.. W dzisiejszym poście pokażę wam jak dbam o swoje stopy i dłonie. Moje ciało to skóra bardzo sucha, uparta, ciężka w pielęgnacji. Do stóp nigdy nie przykładałam większej uwagi , czasem kremowałam na noc czasem nie.. I też żyłam :) Dłonie także dostawały jedynie dzienną niewielką dawkę kremu do rąk co niestety nie wystarczało w ich nawilżeniu i pielęgnacji.  Postanowiłam więc to zmienić i zaczęłam przykładać do nich troszkę więcej uwagi. Zapraszam do dalszej części postu w której pokaże jakich produktów używam i jak o nie dbam :)




Dłonie zawsze miałam suche i zniszczone.. Ciężko było mi o nie dbać ponieważ żadne produkty nie wpływały na poprawę ich stanu. Szukałam wielu kremów, używałam wielu drogich kremów zawsze omijając stojący pomiędzy wieloma innymi na półce produkt Garniera do bardzo suchej skóry. Pamiętam, że bardzo dużo dobrego słyszałam o tym kremie do rąk. Dlaczego więc zawsze omijałam go szerokim łukiem w podążaniu za kupnem czegoś nowego ? Lepszego ? Nie wiem dlaczego tak robiłam skoro ten krem to naprawdę najlepszy krem do rąk jaki miałam ! Do jego zakupu namówiła mnie przyjaciółka i bardzo jej za to dziękuje gdyż dzięki niemu stan moich rąk bardzo się poprawił. Fajnie nawilża, dłonie są miękkie i przyjemne w dotyku. Używam go codziennie w każdej wolnej chwili gdy tylko czuje, że moje dłonie zaczynają być przesuszone.

Kolejnym odkryciem jest dla mnie peeling do rąk. Nie mówię konkretnie o tej marce czy danym produkcie. Zauważyłam, że peelingując dłonie zwykłym peelingiem do ciała są bardzo delikatne, miękkie i gładkie. Nie wiem dlaczego nigdy nie wpadłam na pomysł używania tego produktu do rąk ;)


Przed snem staram się nakładać na dłonie grubą warstwę kremu / maści z witaminą A. Rano dłonie są miękkie i delikatne. Świetny produkt za śmiesznie niską cenę ! Dostępna jest w każdej aptece za cenę ok 4 zł . Naprawdę warto spróbować , efekty widać już po kilku użyciach.


Tak jak w przypadku dłoni peelingu zaczęłam używać również do moich stóp. Nakładam dość sporą ilość i okrężnymi ruchami masuje całe stopy. Staram się przeznaczyć kilka minut na każdą z nich tak aby efekt był większy i bardziej odczuwalny. 


Pumeks to rzecz, która bardzo pomaga w całym przebiegu pielęgnacji. Staram się używać go codziennie podczas kąpieli aby zdzierać zbędny naskórek.

Skarpetki bawełniane to zbawienie dla moich stóp. Jestem osobą bardzo niecierpliwą i nie lubię siedzieć bezczynnie i czekać aż dany krem lub maseczka wchłonie się w stopy w ciągu dnia. Skarpetki są rewelacyjnym rozwiązaniem - gdy kładę się spać , nakładam porządną ilość nawilżających kremów na moje stopy po czym nakładam skarpetki wiedząc, że nie wybrudzę sobie całej pościeli a krem zostanie na wyznaczonym przeze mnie do tego miejscu.


Obecnie używam dwóch kremów z drogerii Rossmann a mianowicie chodzi mi o markę Fuss Wohl, która ma w swoim asortymencie bardzo dużą gamę produktów przeznaczonych do pielęgnacji stóp. Są całkiem przyjemne i nie drogie. Kremuje moje stopy na zmianę tymi kremami jak i maścią z witaminą A, która rewelacyjnie je nawilża. Moim zdaniem nawet lepiej jest wydać 4 zł na opakowanie tej maści niż 40 zł na drogi krem np. marki Sholl gdyż efekty działań są takie same. Po co więc przepłacać? Nie widzę sensu ;)

I to tyle kochani z mojej pielęgnacji. Może macie jakieś domowe sprawdzone sposoby na nawilżanie skóry dłoni i stóp ? 

Zapraszam do śledzenia mnie na Instagramie oraz Facebooku aby być na bieżąco. 


Życzę Wam miłego weekendu , ja na szczęście mam WOLNE tym razem ;) 
Buziaczki 

6 komentarzy:

  1. Uwielbiam ten krem z Garniera :) również życzę miłego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię ten krem z Garniera :)udanego weekendu :) na insta obserwuje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Takie skarpetki muszę kupić, własnie fakt,że też nie lubię czekać bezczynnie wpływa na to,że rzadko robię jakieś większe zabiegi na stopki.:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię krem Garniera ale używam go tylko jesienią i zimą :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeśli wciąż jesteś w Warszawie to koniecznie wyprobuj kremy z małego sklepiku przy wejściu do Złotych Tarasów z DW. Centralnego. Są dosyć drogie (ok 40zl), ale warte każdej ceny! Plus są bardzo wydajne, a zapach jest nieziemski!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za podpowiedź, na pewno zwrócę uwagę przy okazji :)

      Usuń

Instagram