Jakiś czas temu dodałam post o bronzerze Bahama Mama, możecie przeczytać o nim TUTAJ , a dziś przyszedł czas na recenzję kolejnego produktu marki The Balm.
Pod lupą znalazł się róż DownBoy , który jest jednocześnie różem jak i delikatnym cieniem do powiek. Zapraszam do dalszej części postu ;)
- Pojemność : 9,9 g
- Cena : ok 50 - 70 zł zależnie od drogerii
Róż umieszczony jest w tekturowym opakowaniu zamykanym na magnes.
W środku mamy również umieszczone lustereczko. Ja niestety z niego nie korzystam gdyż jest zbyt małe aby precyzyjnie się w nim malować i co najważniejsze zawsze jest ubrudzone produktem więc ciężko jest w nim cokolwiek zobaczyć :)
Dodałam dwa zdjęcia zrobione w różnym świetle abyście mogły dobrze zobaczyć jego pigmentacje.
Po roztarciu róż zostawia delikatną, różową poświatę. Ciężko jest zrobić sobie nim krzywdę :)
Podsumowując :
Zalety :
- ładne, eleganckie opakowanie
- mały, do każdej torebki, kieszonki
- zamykany na magnes
- posiada lustereczko
- duża pojemność produktu co wpływa na dużą wydajność
- bardzo mocna pigmentacja
- nie osypuje się
- lekka, delikatna, jedwabista konsystencja
- podwójne zastosowanie - róż na policzki, cień na powieki
- długo utrzymuje się na buzi
- kontrola w aplikacji produktu bez obaw przed zrobieniem sobie plamy
Wady:
- cena ;)
Czy kupiłabym ponownie ?
Myślę, że bardzo chętnie dorwałabym inny odcień ;)
Zapraszam do śledzenia mnie na Instagramie aby być na bieżąco ;)
Buziaczki ;*
słyszałam o nim sporo dobrego ale muszę zużyć mojego rosy glow dopiero wtedy kupię kolejny :D
OdpowiedzUsuńpodoba mi się, ale mam spory zapas różów :)
OdpowiedzUsuńMają przeurocze opakowania :)
OdpowiedzUsuńNie używam różu :))
OdpowiedzUsuńP.S. obserwuje :))
UsuńMnie kusi cabana boy <3
OdpowiedzUsuń