Zapraszam Was dzisiaj na post z ulubieńcami ubiegłego miesiąca ;)
Body Boom
Peeling kawowy cynamonowy
50 g
Rival de Loop
Tonik pielegnacyjny do twarzy
Bioderma
Pianka nawilżająca, oczyszczająca do twarzy
Victoria`s Secret
Body Spray - total flirt
250 ml
AA podkład kryjąco korygujący
W7 Honolulu bronzer w kamieniu
Rimmel Scandaleyes maskara
Więcej informacji o danych produktach znajdziecie w filmiku na moim kanale ;)
Buziaczki kochane !
Wszystkiego najpiękniejszego z okazji naszego święta !
peeling chętnie bym przygarnęła :-)
OdpowiedzUsuńsuper post ;)
OdpowiedzUsuńnic nie znam:(
OdpowiedzUsuńWidzę że peelingi zalewają beauty świat ;) chyba i ja się muszę skusić aby go wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńO biodermie slysze sporo dobrego, chetnie przetestuje te pianke;)
OdpowiedzUsuńPianka Biodermy to niemalże lek dla mojej mega suchej skóry :) Fajną cenę na nią ma właśnie Melissa, kosztuje 32 zł.
OdpowiedzUsuńa w7 nie jest za ciepły? bo moja koleżanka się nad nim zastanawia :)
OdpowiedzUsuńDla mnie jest ciepły i ja wlasnie takie lubie :) Nie lubie odcieni chlodnych. Ale tez nie jest pomaranczowy.
Usuń