sobota, 18 lipca 2015

Spóźnieni ulubieńcy czerwca

Hej kochani !!

Zapraszam was na moich ulubieńców minionego miesiąca ! ;)


W tym miesiącu powróciłam do moich starych, dobrych lecz zapomnianych podkładów. Revlon Colorstay oraz MaxFactor.  Idealnie współgrały z moją lekko przyrumienioną słońcem twarzą. Nie są ciężkie, fajnie się rozprowadzają i są bardzo wydajne.


Idealne narzędzia do nakładania podkładu to mój nie zastąpiony pędzel z Hakuro H50 oraz cudowna, lekka, miekka, precyzyjna gąbeczka z Real Techniques - zakochałam się w niej. Jest rewelacyjna. Na pewno kupię ponownie gdy ta całkiem przestanie nadawać się do użytku. 


Pudrem którego używałam jest Stay Matte z Rimmel`a na zmianę z Bambusowym Paese. 



Rozświetlenie i dodatkowe krycie zapewniały mi rewelacyjny kamuflaż z Catrice oraz korektor z Essence pod oczy.
Do nakładania i wklepywania korektora świetnie nadaje się pędzel Hakuro H22, którego czasem używam też do nakładania rozświetlacza.


Moje nie sworne brwi ogarniał produkt Catrice - kredka z grzebykiem w odcieniu 020 - odkrycie roku ! :D jestem nią oczarowana.. jest genialna ! Pięknie uzupełnia braki w brwiach, modeluje i nadaje im kształt.



Od jakiegoś czasu jestem uzależniona od eyelinera, gdy go nie nałoże to czuję się jak bez oczu :D Uwielbiam podkreślone ciemne oczy. W tym miesiacu służył mi liner z firmy E.L.F. Bardzo fajny, precyzyjny pedzelek, długo się utrzymuje, nie ściera się. Jestem bardzo zadowolona ;)


Na rzęsach bez zmian tusz z Maybelline, który po prostu uwielbiam i na pewno będę do niego powracać !


Konturowanie twarzy zapewniało mi urodzinowe trio ze Sleeka. Bronzer idealny na lato, rozświetlacz fajnie napigmentowany, nie przesadzony. Sięgałam po nie naprawdę codziennie ! :)


Usta nawilżał mi Eos, używałam go codziennie po kilkanaście razy. Jest bardzo przyjemny, wydajny i nie rozpuszcza się pod wpływem wysokich temperatur.


W letnie upały towarzyszyły mi na każdym kroku bibułki matujące Essence. Bardzo jestem zadowolona z ich skuteczności działania ;)



Idealnym zapachem na lato są mgiełki z Bath & Body Works ! Uwielbiam je, są lekkie, trwałe, pięknie pachnące. 


Moim ulubieńcem tego miesiąca jest także gabeczka z celulozy, którą myję buzię po każdym zmyciu makijażu. Jest świetna, pięknie domywa resztki produktów ! 

I to tyle kochani z moich ulubieńców ! :)



Zapraszam do śledzenia mnie na :
INSTAGRAMIE oraz FACEBOOKU  <-- klik ! <3


15 komentarzy:

  1. Muszę tych gąbeczek do demakijażu spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś były niezbędnym gadżetem do demakijażu, teraz rzadziej wykonuję makijaż a na co dzień zrezygnowałam z fluidów i podkładów koloryzujących :)

      Usuń
  2. Większość kosmetyków mamy tych samych :D
    Zapraszam do mnie, 150obs i rusza naprawdę konkretne rozdanie :D KLIK :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też uwielbiam mgiełki Bath & Body Works :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja lubię tymi gąbeczkami zmywać maseczki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja mam wrażenie, że non stop to piszę ale uwielbiam tą kredkę z catrice do brwi :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem ciekawa trio ze Sleek :) Muszę też w końcu zapoznać się z zapachami Bath&Body Works:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trio rewelacja, a zapachy .. mm .. uwielbiam ! :) Myślę, że znajdziesz w nich cos dla siebie ;)

      Usuń
  7. Też mam te gąbeczki, są świetne :) Chciałam ostatnio kupić ten kamuflaż z Catrice, ale już go nie było :c

    OdpowiedzUsuń
  8. Beauty Blender jest niestety jeszcze lepszy od RT.
    Niestety, bo wiadomo cena wyższa ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o nim to już ja nawet nie marze :D Nie wydam tyle na gąbeczke :D

      Usuń
  9. Świetni ulubieńcy :) znam tylko kamuflaż z Catrice :)

    OdpowiedzUsuń
  10. No nie mów, że Revlon nie jest ciężkim podkładem :D Ale też kocham! No i pędzle z Hakuro! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie sam w sobie jest ciężki ale na mojej buzi całkiem lekko się trzyma :D Nie zapycha mnie, używam go na co dzień :D Każdemu sprawdza się inaczej :D

      Usuń

Instagram