Udało mi się w końcu załadować zdjęcia ( tak jak jedna z was mi doradziła, musiałam wyczyścić ciasteczka i teraz wszystko śmiga ! :D Dziękuję Ci za podpowiedź :* ) i korzystając z okazji, że mam jeszcze wolną chwilkę postanowiłam dodać post o moich ostatnich genialnych odkryciach ! Zapraszam do dalszego czytania ;)
Od dawna szukałam produktów, które by w jakiś łatwy, szybki ale porządny sposób podkreślały moje nie ogarnięte i uparte brwi. Tak też się stało.. nadszedł ten długo wyczekiwany dzień.
Produkt, który skradł moje serce - Kredka Catrice w kolorze 020. Ideaaaalnie zlewa się z moim kolorem brwi. Bardzo ładnie je podkreśla i modeluje. Jest idealna !! Lepszej nigdy wcześniej nie miałam w swoich rękach. Na brwiach utrzymuje się bardzo długo, nie ściera się w ciągu dnia. Jest miękka co wpływa na lepszą aplikację, lekko sunie po brwiach, ładnie wypełnia braki, a także dorysowuję brwi, których nie ma - bez sztucznego efektu kredki na czole ( w niektórych przypadkach dorysowanie jest bardzo widoczne co wygląda okropnie ! ) W tym przypadku nie zauważyłam żadnych wad !! Delikatnie sunie po włoskach, jest lekko woskowa co sprawia, że nie czujemy rysowania po brwiach jak zwykłym ołówkiem.
Naprawdę serdecznie ją wam polecam ! :)
Następnym produktem jest farbka do brwi marki Makeup Revolution. Bardzo ciekawy i łatwy w aplikacji produkt. Ja mam kolorek Fair - najjaśniejszy. Tak samo jak kredka pięknie komponuje się z moimi brwiami. Wystarczy malutka kropelka i można pięknie wypełnić brakujące brwi. Na pewno wystarczy na bardzo dłuuuugi czas.. Opakowanie niby malutkie ale przy tak fajnej wydajności na pewno posłuży na miesiące albo i lata :)
Do aplikacji farbki używam pędzelka z Hakuro H85. Spisuje się rewelacyjnie. Nadmiar produktu wyczesuję grzebykiem bez konkretnej nazwy / marki zakupionym w jakimś sklepie za ok 4 zł ? Chyba tak ;) na pewno nie kosztował więcej.
Kolorek z Makeup Revolution jest o drobinę jaśniejszy od kredki z Catrice aczkolwiek po nałożeniu na brwi nie widzę zbyt dużej różnicy.
Myślałam, że nigdy nie uda mi się znaleźć odpowiednich produktów do brwi - myliłam się ;)
To tyle kochani , miłego wieczoru !! ;*
Zapraszam do śledzenia mnie na :
INSTAGRAMIE oraz FACEBOOKU <-- klik ! <3
Mam tę kredkę tylko 040, bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńJa mam już drugą kredkę z Catrice w kolorze 040 Don't let me brow. Uwielbiam na przemian z cieniem Maybelline Color Tattoo Permament Taupe :) Dodaję do obserwowanych ;]
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawi mnie ta kredka! :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam dużo negatywnych opinii o tej farbce. To prawda że się bardzo ściera?
OdpowiedzUsuńSłyszałam dużo negatywnych opinii o tej farbce. To prawda że się bardzo ściera?
OdpowiedzUsuńU mnie sprawdza się całkiem w porządku, nie zauważyłam aby wycierała się jakoś bardzo mocno . Za jakiś czas gdy zauważę coś niepokojącego to dam znac na blogu :)
UsuńŚwietna szczoteczka w tej kredce :))
OdpowiedzUsuńCatrice mnie ostatnio bardzo pozytywnie zaskakuje :)
OdpowiedzUsuńFarbka do brwi wydaje się być ciekawym produktem :)
OdpowiedzUsuńja również uwielbiam kredkę z catrice :) a produktu z MR nie używałam ale miałam kiedyś farbkę aqua brow bodajże :)
OdpowiedzUsuńja używam color tattoo i wydaje się być idealny :D
OdpowiedzUsuńTeż słyszałam bardzo dużo pozytywów o tym produkcie, jeżeli któryś z obecnych mi się skończy możliwe, że sięgnę po Color Tattoo ;)
UsuńWygladają bardzo fajnie będę musiała wypróbować, pozdrawiam i obserwuje :)
OdpowiedzUsuńwyglądają świetnie ;)
OdpowiedzUsuńCoraz więcej świetnych produktów na rynku, super :)
OdpowiedzUsuńKredka bardzo ciekawa, no cóż trzeba kupić teraz i wypróbować. :)) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :) http://blackrosee.wix.com/blackrose
Oglądałam tą kredkę, ale w chłodniejszym odcieniu :) A co do farbek - czytałam o nich różne opinie, alei tak mnie ciekawią.
OdpowiedzUsuń