Hej kochane !!!!
Jakiś czas temu spotkałam się z Michaliną, wspaniałą dziewczyną, która prowadzi cudownego bloga kosmetycznego dostępnego tutaj --> KLIK
Jeżeli lubicie rzetelne recenzje, ładne zdjęcia i nowinki kosmetyczne to zapraszam do niej !
Dobra do rzeczy :D podczas spotkania z Michaliną, otrzymałam od niej zestaw kosmetyków do testowania marki Selfie project. Bardzo długo zwlekałam z recenzją gdyż chciałam dokładnie przetestować każdy z produktów z tej serii.
Jeżeli jesteście ciekawe mojej opinii zapraszam do dalszej części bloga ;)
Pierwszym produktem po jaki sięgnęłam był płyn micelarny
Ma on delikatnie oczyszczać, matowić skórę i przede wszystkim domywać makijaż.
Jak jest u mnie ?
Oczywiście błyskawicznie i dokładnie domywa moj makijaż. Nie zauważyłam aby po jego zastosowaniu zostały jakieś resztki makijażu na skorze. Po dokładnym oczyszczeniu buzia jest czysta, gładka i przede wszystkim nie ściągnięta ! To dziwne ? Może to dziwne bo produkt ma za zadanie ją matowić a tu taki miły psikus. Buzia nie jest ściągnięta ale delikatnie zmatowiona co na pewno będzie wielkim atutem dla wielu z Was, ktore taki efekt na swojej buzi uwielbiają !
Jedynym minusem jak dla mnie jest zapach produktu - nietsety kojarzy mi się on z syropem na kaszel :D ale wiecie .. to może być tylko takie moje dziwne odczucie :)
Aaaa zapomniałabym ! Radze uważać podczas demakijażu oczu - troszkę pieką gdy płyn dostanie się do środka.
Kolejnym produktem z tego zestawu był produkt 3w1
Żel myjący , peeling oraz maseczka w jednym produkcie !
Jego zadaniem jest : złuszczenie, mat, odblokowanie porów oraz zapobieganie niedoskonałościom
Powiem Wam szczerze, że jestem bardzo leniwą osobą i wieczorami nigdy nie poświęcam mojej skorze więcej uwagi niż jakieś wyskrobane 5 minut :D Zawsze staram się szybko zrobić demakijaż, nałożyć krem i opa ! Spanie :D
A ten produkt jest naprawdę świetny ! Okazał się być strzałem w 10 :D !
Zaczynając od bardzo przyjemnego, chłodnego wręcz miętowego odczucia na skorze po efekt jaki zostawia na mojej buzi.
Peeling nie jest bardzo ostry ani gruboziarnisty. Nie podrażnia mojej skóry jak w przypadku kilku innych jakie miałam okazje testować. Szybko zastyga na buzi, oczyszcza ją i skora po nim jest mięciutka i baaardzo gładka.
Odkąd go mam, raz na jakiś czas lubię po niego sięgnąć i oczyścić skórę z niedoskonałości.
Szybko, łatwo i efektywnie !
W skład wchodzi węgiel bioaktywny, mineralna glinka kaolin oraz zmielone pestki moreli
Ostatnim produktem z kompletu są plastry oczyszczające na nos.
Powiem Wam szczerze, że albo ja nie umiem się tym posługiwać albo coś z nimi jest nie tak. Już nawet nie chodzi mi tu o konkretnie plastry z tej firmy a ogolnie wszystkie. Testowałam ok 5 różnych marek i żadna nie oczyściła mi nosa !
Ja się po prostu do tego nie nadaje :D !
Słyszałam, że wielu dziewczynom sprawdzają się rewelacyjnie i wierze, że takie są !
Jednak ja .. nie widze żadnych efektów .. :(
Ale SPOKOJNIE ! Nie zrażajcie się ! To po prostu ja :D
Pewnie u Was oczyści nosek bez żadnych zarzutów !
I tak kochani !
To tyle z moich testów i odczuć. Dajcie znac czy też macie te produkty i jak sprawdzają się u Was :)
Ja osobiście uważam, że warto je przetestować, są naprawdę dobrej jakości i godne zwrócenia uwagi
Michalina - baaaardzo dziękuję za prezent i możliwość przetestowania ! <3
buziaki !